Wygraj Ligę Under2M WL28 - zapowiedź

The Agile FC U2M Team zaliczył świetną, jak na kategorię U2M, kolejkę. 63 punkty to drugi wynik w lidze Under 2M, który pozwolił mi wskoczyć do pierwszej 20-tki ligi i to od razu na miejsce 12. Mój skład doszedł do takiego stanu zbalansowania racjonalizmu z kontrolowaną nieprzewidywalnością, że poprzestawiały mi się dylematy. Jeszce do niedawna pokusą była wymiana ponad dziesięciu piłkarzy, zaś przed WL28 bardziej zastanawiałem się... czy wymieniać kogokolwiek. Wymieniłem - jednak czysto kosmetycznie, gdybym tego nie zrobił również byłbym kontent ze swojego teamu. Ale po kolei...
Wreszcie trafiłem w kapitańskie sedno! Alvarinho zagrał na miarę swoich możliwości i sprezentował łącznie 16 punktów. Świetną decyzją było ściągnięcie Gigołajewa - przewidywałem łatwe zwycięstwo Ruchu, choć raczej ubolewałem, że najlepiej punktujący znajdują się poza zasięgiem cenowym. Okazało się, że z braku innych opcji, kupiłem właśnie najlepszego. Czyste konta zaliczyli Bąk z Janickim (choć jest to dla mnie niespodzianka) oraz Mraz. Poprawnie zagrał też Murawski i pozostali Bydgoszczanie: Micael i Pawłowski. Tym razem podjąłem właściwe decyzje kadrowe - żad3en z graczy rezerwowych nie był lepszy od zawodników z pierwszego składu. Zawiedli nieco Madej i Kosznik, choć mecz z Wisłą do najprostszych nie należał. Tym razem nie popisał się też Lech, co odbiło się na punktach Arajuuriego.
Ostatnie kolejki pokazują, jaki potencjał tkwi w dolnej części tabeli. Oprócz wychwalanego na wszelkie możliwe sposoby Zawiszy, bardzo dobrze gra też ostatnio Korona, do tego mecz z Lechem pokazał, że wcale nie zależą od dyspozycji Kiełba. A kto wie, jak by się spotkanie zakończyło, gdyby Porcellis nie przestrzelił karnego? Ze strefy spadkowej w ładnym stylu wydostał się Ruch, gdzie poza Starzyńskim i Kuświkiem również można znaleźć sporo tanich punktów, jak choćby Gigołajewa w ostatniej kolejce. W kratkę gra Cracovia, ale na własnym boisku mozna śmiało stawiać na Covilo, Budzińskiego czy wciąż bardzo budżetowego Wdowiaka. Dodam jeszcze, że dopiero co z dolnych partii tabeli wydostała się Lechia Gdańsk, gdzie liczy się głównie obrona.
Wracając to mojego składu, jak juz wspomniałem, kosmetyczne zmiany jednak będą. Pierwsza jest niejako oczywista, po świetnym meczu Mica zmienia Pawłowskiego. Liczę na powtórkę Portugalczyka w meczu z Legią. Kolejna zmiana wynika nie tyle z potencjału zawodników, ile z terminarza. Murawski gra na wyjeździe z solidną u siebie Cracovią, natomiast Korona podejmuje u siebie Ruch - i bez goli raczej się nie obejdzie. Ponieważ najgorętsze ostatnio nazwisko na wygrajligowej giełdzie, Kiełb, znajduje się poza kategorią U2M, do składu trafia równie utalentowany Carlos.
Skład tym razem bardzo ofensywny - 2-5-3 - na ławce zostawiam aż trzech obrońców. Najłatwiejszy mecz powinien mieć u siebie Górnik Zabrze, dlatego opaska kapitana ląduje, podobnie jak w główny teamie, w rękach Kosznika. Wyraźnie stawiam na wygrane Cracovii i Korony, przy czym nie obrażę się, jak ta ostatnia nie wygra do '0', a jakąś akcją zaczepną popisze się Gigołajew. Stanowczo wierzę, że Zawisza wróci z Warszawy z tarczą, nie jestem już jednak taki pewien co do czystego konta bramkowego, stąd Micael na rezerwę. Arajuuri do tej pory mnie nie zawodził jakoś strasznie, ale patrząc na postawę całego Lecha jestem mocno sceptyczny. Łęczna u siebie potrafi być groźna, nie wiadomo kiedy błyśnie znowu Cernych, a jest jeszcze Bonin i ofensywny Mraz. Najmocniejszym punktem mojego zespołu pozostaje defensywna linia Lechii: Bąk i Janicki. Cel na następną kolejkę to Top10 ligi Under 2M i Top1000 w Rankingu Bez Sponsorów.