Ustaw Ligę - przed UL28

Honoru Agile FC w 27-ej kolejce Ustaw Ligę bronił tylko Kuświk. Mój kapitan zdobył 22 punkty z 43-ech całego zespołu. Niewątpliwie gwiazdorsko zapisali się w historii zespołu Duda i Brzyski, zbierając łącznie... -8 punktów! Dramat. Nie zawiedli też Putnocky, Mraz i Barisic, szkoda Wojtkowiaka na rezerwie. Jak na kolejkowy i kapitański potencjał - rzekłbym, słabiutko...
Potrzebne są zmiany. Który Duda chętny do sprzedaży? Duda? Świetnie! Wystąp! Rzygam już też trochę kolejnymi szansami dla Michała Żyry, ale pod nieobecność Dudy może wreszcie coś pokaże? Wymieniam Ziajkę na Micę - ostatnie mecze chyba rozstrzygnęły kogo z Bydgoszczan naprawdę warto mieć w składzie. Barisic utrzyma się jeszcze trochę, ale czeka w kolejce Alvarinho. Wstrzymuję się z tą zmianą, bo... jeszcze niedawno zrobiłem zamianę w odwrotnym kierunku. Zawisza stał się nagle zespołem kompletnym, nie ma więc parcia na konkretnego piłkarza, bo każdy może błyszczeć. W najgorszym wypadku Bydgoszczanie grają mecz nie-wybitny, a tylko dobry. To kto za Dudę? Stawiam w tej kolejce na Koronę, więc Kiełbowi dokupuję do towarzystwa Carlosa - któryś z nich powinien mieć dobry mecz.
Nowy nabytek, jak często bywa w grach fantasy, zostaje od razu kapitanem. Vice ląduje w rękach Wojtkowiaka, nie mam natomiast powodu przypuszczać, że Carlos mógłby nie zagrać. Aż dwóch piłkarzy Legii w składzie - bardziej chyba z przekory, żeby udowodnić sobie, że naprawdę nie warto na nich stawiać. Arajuuri miał lądować na ławce, ale po pierwsze, z całej miernoty Lecha obrona ostatnio prezentuje się znośnie, a Fin jest jednym z odkryć rundy wiosennej, po drugie zaś Micael i Mraz tym razem mogą mieć trudniejszą drogę po punkty. Na ławce ląduje też Robak, coś mi bowiem mówi, że tym razem Pogoń nie przebije się nawet w pobliże bramki Cracovii. W pomocy jedną z ostatnich szans dostaje Madej, który, podobnie jak cały Górnik, gra chimerycznie i nie dostarcza żadnych wartościowych punktów - statystów moge znaleźć znacznie tańszych. W składzie głównie ze względu na mecz ze słabiutkim Bełchatowem. Choć znając statystyki Zabrzan w meczach u siebie trochę drżą mi ręce...