FPL - Podwójna GW34 tuż tuż

W kwestii GW33, krótko. Rojo kontuzja, Defensywa The Saints - katastrofa, West Ham - słabo jak zwykle, Crystal Palace - okazuje się, że owczy pęd nie zawsze popłaca... Nie zawiedli jedynie etatowi napastnicy, Aguero i Kane, oraz Chelsea. I chyba pora wrócić do idei kapitana Hazarda - niezależnie od układu meczów. Oto moje osiągi w ostatniej kolejce:

Przed GW34 dwa transfery, które prawie na pewno się zwrócą. Po pierwsze postanowiłem tchnąć nieco życia w pozycję bramkarza, dokupując Davisowi rywala. I to nie byle kogo, bo samego Mignoleta! Liverpool gra dwa mecze, z Hull i West Bromwich, i nie wierzę, że chociaż w jednym z nich nie uda się zachować czystego konta. Punkty murowane. Drugim transferem Cambiasso, nad którym zastanawiałem się już od dłuższego czasu. Zgrało się w czasie z tym samym zastanawianiem na pozbyciem się ze składu Downinga. I oto nadarza się świetna okazja - podwójna kolejka Leicester. Co prawda jednym z przeciwników Chelsea, ale intuicja podpowiada mi, że akurat w tym meczu Lisom może chcieć się bardziej. Szczególnie, jesli trzy dni wcześniej Chelsea nie przegra na wyjeździe z Arsenalem - będą mieć 10 punktów przewagi nad drugim zespołem na 5 kolejek przed końcem sezonu!
Jak więc kształtować się będzie skład Agile FC na GW34? W bramce, jak już wspomniałem, Mignolet. Obrona to Moreno i Ivanovic - podwójnie punktujący. W obu przypadkach szansa na czyste konta i asysty. Ostatnim obrońcą (im ich mniej tym lepiej) Clyne. Tu juz dłużej się zastanawiałem, szczególnie po ostatniej kolejce, ale uznałem, że to mimo wszystko pewniejsze punkty niż Cresswella. West Ham zdecydowanie obniżyło loty, nie walcząc już o nic, dla ich przeciwników zaś, QPR, każdy kolejny mecz jest walką o przetrwanie. Będę śledził doniesienia z obozu ManU - jeśli zdrowy będzie Rojo, wskoczy prawdopodobnie na miejsce Clyne'a.
W pomocy Cambiasso, Hazard, Henderson - wszyscy po dwa mecze. Bolasie dostaje kolejną szansę, podobnie jak Murray w ataku. Przeciwnik mało wymagający, więc liczę, że ostatni mecz z West Brom to wypadek przy pracy i bramkostrzelny duet znów da efektowny popis. Ostatnim ogniwem pomocy Ozil - będący w wyśmienitej formie piłkarz uwielbia wielkie mecze, może więc przed własną publicznością rozmontuje defensywę Chelsea wspaniałymi podaniami? W odwodzie jako alternatywa pozostaje jeszcze Kane, któremu nieco zeszło powietrze, i kolejne bramki strzela jakby 'na siłę'.
Kto zatem poza Murrayem na szpicy? Aguero. Dwa ostatnie mecze to dwa gole Kuna, nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby kontynuować passę. Tym bardziej, że Aston Villa w lidze już niespecjalnie ma o co walczyć, natomiast będzie w szampańskim nastroju po awansie do finału FA Cup.
Tak oto prezentuje się Agile FC na GW34: